Wróć do strony głównej.
Grudnia 23, 2024, 06:17:51 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: SMF - Just Installed!
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Moj synek 7,5 mca. Objawy:( szczepienie 23.11 CO Robic? Pomocy!  (Przeczytany 6214 razy)
Alustriel
Newbie
*
Wiadomości: 2


« : Listopada 16, 2017, 05:59:02 »

Witam Pani Profesor. Bardzo proszę o pomoc. Na wstępie zaznaczę ze czekamy już na termin w Centrum w Krakowie. Jesteśmy z Chorzowa. Czy jest jakaś szansa a terapeutę w naszej okolicy?
Synek ma niepokojące objawy. Wcześniej kontakt z nim był lepszy. Miał miesiąc temu pierwsze szczepienie 6w1 infranrix hexa. Teraz ma termin na 23.11. Czy wstrzymać się narazie ze szczepieniami?

Zachowanie synka:
- słaby kontakt wzrokowy. Probujemy go wołać z bliska i wymuszać ale odwraca głowę i denerwuje się. Jak już spojrzy to chwilę i nie odwzajemnia uśmiechu. Lepiej jest gdy go wołam z daleka. Chowam się za ścianę i robię akuku. Wtedy nawet się uśmiecha.
- mało się usmiecha. Jest dzieckiem poważnym. Najłatwiej go rozśmieszyć poprzez kichanie lub wydawanie innych dżwięków. Dobrze reaguje też na gilgotki. Podnoszenie na rękach do góry (jednak bez kontaktu wzrokowego) Duzo się do niego uśmiecham ale on tego nie odwazjemnia lub bardzo bardzo sporadycznie.
- nie lubi się ubierać, często strasznie płącze. Czasem się udaje bez płaczu jak mu dam zabawkę ale zawsze trochę marudzi. Nie przepadał też za kąpielami. Teraz kąpie się ze mną i jest lepiej. Chodzimy też na basen raz w tygodniu. Wydaje mu sie to być obojętne. Nie jest radosny.
- często marudzi i wydaje dzwieki typu mmmmmmm, yyyyyy lub krzyknie e. Mowi też mamamama, czasem powie ne ne ne. Jest niespokojny. Szybko się denerwuje. Czesto marudzi. Pomaga tylko jak da mu się do ręki coś interesującego lub noszenie na rękach i chodzenie po domu. Kołysanie. Mówienie do niego nie pomaga.
- interesuje się nowymi osobami. Patrzy na nie. Czasem się wystraszy i po chwili zaczyna płakać i patrzy wtedy na mnie. Widze w oczach że się boi. Tak reaguje też u lekarza. Po chwili zaczyna płakać jak lekarka do niego mówi. Njapierw patrzy na nią a potem płacze.
- namiętnie bierze wszystko do buzi. Ogłada też zabwaki. Intersuje się przedmiotami. Porusza grzechotkami. Lubi oglądać ksiązeczki i kiedy ja wydaje wtedy dzwieki np. zwietząt. Jak był mniejszy bardzo lubił ksiązeczki z twarzami dzieci. Uśmiechał się wtedy.
- od poczatku jest na piersi. Nie miał problemów ze ssaniem. Ale jak go karmię to nie patrzy na mnie. Jest pobudzony i ruszza rękami. Pomaga troche jak trzymam jego ręczke i się nia bawie. Rozszerzamy dietę metodą blw. Synek chętnie próbuje jesć i pić wodę. Czy nie dawać glutenu i nabiału? Cukier tylko naturalny z owoców.
-nie reaguje na imię. Bardzo oasorbuje go ogładanie przemiotów i branie ich do buzi. Robi taki grzebiący ruch ręką, jakby drapał. Tym ruchem wprowadza w ruch obrotowy elementu ruchome w zabawkach. Często też stuka nogami. A najcześciej jedną i tą samą. Jak zasypia w łózeczku to drapie prześcieradło rączką.
- bawimy się w akuku z zakrywaniem pieluszką. Synek się odkrywa sam. Jak ja założe sobie pieluszkę to on ją ściąga. Podoba mu się ale nie śmieje się. Bardziej widze w jego oczach zaciekawienie i oczekiwanie.
- synek czasyna raczkować i siadać. Pełza. Ale nie do mnie. Do intersujących zabawek i przedmiotów.
-wyeliminowalismy wszystkie zabawki grajace,, patrzenie w lustro (uśmiechał się częsciej), nie mamy tv.
- synek od urodzenia był placzliwy. Miał problemy z robieniem kupki i gazami. Pomagało noszenie i kołysanie ale tylko w pozycji pionowej. Od 3 miesiaca prze ok 2 mce był rehabilitowany metoda Vojty ze wzglegu na lekka asymetrie, teoche wieksze napiecie w nogach i słabe miesnie brzuszka (podobno po zbyt długim polozeniu miednicowym)
- stnek się przytula ale tylko w pozycji pionowej jak go nosimy i kołysamy lub śpiewamu. Jak stoimy nieruchowo to wygina się do tyłu. Głowę odchyla do tyłu.
- czasem probuje mi ściagnac okulary z twarzy.
- nie reaguje jak mnie długo nie ma w pokoju. Czasem patrzy jak wychodzę. Kiedy probuje cos pokazac jego raczką denerwuje sie i czesto zaczyna płakac. Podczas płaczów rzadko patrzy na mnie zeby mu pomoc. Nie wyciaga raczek zeby go wziac na rece. Tylko lezy i placze.
- budzi sie w nocy ok 3 razy z płaczem ale jak daje piers to szybko sie uspokaja i zasypia ze mna w łózku.
Kupiłam już program do słuchania samogłoski i wykrzyknienia i wyrazenia dzwiekonasladowcze. Oraz obrazki do rozwijania funkcji poznawczych. Czekam na dostawe. Co jeszcze mogę z nim robić do czasu diagnozy? Bardzo proszę o wsparcie. Strasznie się martwie. Czy zdarza się ze dzieci o takich objawach nie mają autyzmu i po stymulacji sa zdrowe? 

Pozdrawiam. Barbara Starakiewicz

ps.przepraszam za błędy ale szybko piszę kiedy synek śpi.

Zapisane
Natalia Antosz
Administrator
Jr. Member
*****
Wiadomości: 74


« Odpowiedz #1 : Stycznia 04, 2018, 10:08:16 »

Szanowna Pani,

opisane przez Panią objawy są niepokojące, dlatego zachęcam do skontaktowania się z terapeutą Metody Krakowskiej, listę terapeutów znajdzie Pani na stronie http://www.szkolakrakowska.pl/. Zachęcam również do wyposażenia się w podręcznik prof. J. Cieszyńskiej i M. Korendo "Wczesna interwencja terapeutyczna". Tam znajdzie Pani opis ćwiczeń stymulujących rozwój dziecka, co umożliwi Pani ćwiczenia w domu. Proszę wprowadzić również w plan treningowy słuchanie programu "Słucham i uczę się mówić" - "Samogłoski i wykrzyknienia" oraz "Wyrażenia dźwiękonaśladowcze" przez około 30 min. dziennie, koniecznie w słuchawkach, w kilku sesjach po 5-8 min.

Pozdrawiam serdecznie,
Natalia Antosz
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2009, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!