Wróć do strony głównej.
Grudnia 24, 2024, 02:23:40 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: SMF - Just Installed!
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Pytanie do Pani Profesor , autyzm czy przestymulowanie tv  (Przeczytany 14410 razy)
Sylwia.sylvia
Newbie
*
Wiadomości: 6


« : Sierpnia 16, 2019, 12:23:02 »

Dzień dobry Pani Profesor

Jestem mamą 2 letniego Adasia. Synek urodził się w 38 tygodniu ciąży przez cc, dostała 10 punktów w skali apgar.
Początkowo rozwijał się bezproblemowo , choc nieco wolniej niż ksiazkowo następował jego rozwój ruchowy ( raczkował w wieku 10 miesięcy , chodziło w wieku 14 miesięcy )
Od dziewiątego miesiąca życia synek jest pod opieką mojej siostry . Wychowuje syna sama , sytuacja materialna zmusiła mnie do tego , bym szybko wróciła do pracy i podjęła jednocześnie poza pracą na etat dodatkowe zajęcie . Byłam szczęśliwa , ze siostra zadeklarowała chęć zaopiekowania się synkiem , mimo ze w domu ma czteroletnia (wtedy trzyletnią ) córkę .
Adaś chętnie zostawał u cioci, w czasie dnia bardzo dużo oglądał bajek (córeczka siostry ogląda bajki od rana w zasadzie do wieczora ).
Nie chciałam wtrącać się w to , jak wyglada ich dzien , choć teraz już widzę , ze powinnam :-(
Adaś w wieku 2 lat nie rozumie mowy , nie wykonuje poleceń , oczywiście również nie mówi . Utrzymuje dobry kontakt wzrokowy , jak śpiewam mu lub opowiadam to patrzy w oczy . Nie pokazuje palcem , prowadzi za rękę , gdy czegoś chce .
Nie naśladuje , nie bawi się tematycznie , nie potrafi budować z klocków . Nie robi papa , ani kosi kosi .
Przez ostatnie wieczory i noce czytam wiele Pani wypowiedzi , słucham
Wywiadów . Zakupiliśmy książeczkę „kocham czytać” i płyty do słuchania . Ćwiczymy zadania, które proponuje Pani , any wspomóc rozwój dziecka . Adaś chętnie słucha w słuchawkach i słucha jak czytamy . Z ćwiczeniami idzie nam gorzej - Adaś nie rozumie poleceń i wydaje mi się , ze po prostu nie wie , czego od niego oczekuje.
Ale nie poddajemy się , ćwiczymy minimum 2 godziny od tygodnia.
W tej chwili jestem na urlopie , wiec syn jest pod moja opieką . Nie włączamy w ogóle telewizji ani radia zgodnie z Pani zaleceniami.
Widzę już , ze synek stał się bardziej ciekawy świata , zauważa więcej rzeczy wokół .
Zapoznałam się z Pani opinią na temat przestymulowania wysokimi technologiami .
Pani Profesor, czy uważa Pani , ze objawy autyzmu , które Syn niewątpliwie ma mogą być witrynie spowodowane przez nadmierną ekspozycje na telewizje ?
Co sądzi Pani o sformułowaniu tezy o wirtualnym autyzmie przez rumuńskiego psychologa Mariusa Zamfir?
Jesteśmy umówieni na najbliższy wtorek do terapeuty MK , i zamierzamy bardzo ciężko pracować . Nie przestanę pracować tak długo , póki nie naprawie swoich błędów :-( chciałabym prosić Panią, Pani Profesor o danie nadziei , ze syn ma szanse na normalne funkcjonowanie .
Mam jeszcze pytanie o stereotypie w zabawie Adasia . Lubi bawić się zabawkami lub przedmiotami , które może wprowadzić w drganie , wibracje lub kręcić nimi . Jak reagować na takie zachowania ? Czy przerywać zabawę ? Czy wraz z rozwojem mowy i ogólnego rozwoju synka te stereotypie czy autostulacje przestaną być u Adasia widoczne ?

Pani Profesor , czeka mnie wiele wiele ciężkiej pracy i przeorganizowania życia . Wierze , ze zaowocuje ona przywróceniem Adasia na prawidłowe tory rozwoju . Jestem podbudowana tym ile czasu Pani poświęca , by pomoc takim dzieciom jak mój syn . Ile cennych rad i wskazówek Pani daje rodziców kosztem swojego czasu . Dziękuje za to już teraz , na samym początku , bo wiem ze jakiego rodzaju zaburzeń nie byłoby u Adasia to będę podążać za Pani wskazówkami
Z wyrazami ogromnego szacunku
Sylwia
Zapisane
Natalia Antosz
Administrator
Jr. Member
*****
Wiadomości: 74


« Odpowiedz #1 : Sierpnia 18, 2019, 12:11:45 »

Droga Pani Sylwio,

pytanie skierowane zostało do Pani Profesor, jednak pozwolę sobie na nie odpowiedzieć. Bardzo się cieszę, że podjęła Pani działania i intensywnie ćwiczy z Synkiem. Bardzo rozsądnie postąpiła Pani wyłączając telewizję i radio. Przyczyny zaburzenia rozwoju Synka mogą mieć różne podłoże, ale jeśli dziecko od rana do wieczora zostawało sam na sam z ekranem telewizora, niewątpliwie przyniosło to niepożądane skutki i nasililo objawy. Stereotypowe zabawy nie są normą, dlatego kiedy je Pani dostrzeże u Synka należy je przerwać i zaproponować inną aktywność dziecku. Musi Pani bacznie obserwować Synka, ponieważ często jedna forma zabaw stereotypowych przekształca się w inne.
Cieszę się, iż jesteście już umówieni do terapeuty.

Pozdrawiam ciepło i życzę dużo wytrwałości,
Natalia Antosz
Zapisane
Sylwia.sylvia
Newbie
*
Wiadomości: 6


« Odpowiedz #2 : Wrzenia 24, 2019, 11:29:35 »

Szanowna Pani Natalio ,
Bardzo dziękuje za Pani odpowiedz .
Pracujemy z synkiem już półtora miesiąca . Bardzo lubi książeczki z serii kocham czytać oraz słuchanie w słuchawkach
Jesteśmy na etapie samogłosek i wyrażeń dźwiękonaśladowczych . Synek powtarza samogłoskę i podczas słuchania (zazwyczaj już po e wie , ze za chwilkę będzie „i” i wtedy bardzo zadowolony z siebie ja wymawia. Również na stronie , na której jest „i i i” . Próbuje również mówić y podczas słuchania , ale żadnych inny h niestety nie. Podobnie nie naśladuje żadnych wyrażeń dźwiękonaśladowczych . Czy to po prawie dwóch miesiącach nie za małe postępy ?
Mówi więcej sylab , ale spontanicznie podczas dnia . Mama , dada , baba , aj-aj , drrr itp oraz samogłoski a , i , e.
Zaczął mówić świadomie mammma do mnie oraz daj , gdy coś chce . Gdy bawimy się w chowanego (chowamy pluszaka , a on szuka ) mówi zniekształcone „gdzie?” (Dziee?)
Poza tym w ulubionych książeczkach zaczął pokazywać paluszkiem wskazującym zapytany gdzie jest jakiś przedmiot . Gdy chce np picie lub jedzenie to pokazuje wtedy ale cała rączką - czy to prawidłowo ? Do tej port pokazywał tylko ręką dorosłego , a w książeczkach w ogóle .
Zaczął reagować na proste polecenia i pytania  : chodź do mamy , idziemy się kapać , idziemy na gore . Ale nadal mam wrażenie ze bardzo mało rozumie :-(
Kiedy to rozumienie mowy powinno się pojawić ? Wydaje mi się to kluczowe dla jego dalszego rozwoju .
Z zadań ładnie segreguje kolorami i kształtami , układa wieże  z klocków i kołek (w ogóle nie potrafił wcześniej tego robić ). Reaguje czasem na imię , ale nie zawsze
Zaczął naśladować , jeszcze niewiele , ale to już bardzo mnie cieSzy . Np gdy kręcę głowa i mowie nie nie nie Adaś powtarza gest (ale nie mówi ). Gdy naśladuje gest ziewania i mowie aaaaaa synek powtarzała gest i aaaaa. Już blisko jesteśmy gestu brawo brawo , ale synek jak tylko raz klaśnie w raczki to przestaje , ale pracujemy . To chyba dobry objaw , ze zaczyna naśladować prawda ?

Co mnie najbardziej niepokoi :
- dużo jest w jego zabawach autostymulacji , obecnie stuka przedmiotami . Przerywamy , ale za chwile zaczyna stukać inna zabawka lub czymkolwiek , co wpadnie mu w rece . Czy to kiedyś minie ?
- patrzy często pod katem
- mało rozumie, co do niego mówię
- nie bawi się w ogóle tematycznie . Jedyne co to czasem w normalny sposób bawi się samochodzikiem - ja puszczam do niego , on do mnie (wcześniej odwracał i kręcił kołkami )


Bardzo będę wdzięczna za jakiekolwiek sugestie i podpowiedzi , co jeszcze można zrobić by wspomóc rozwój Adasia.
Czy jego postępy nie są zbyt wolne ? Staram się pracować z synkiem minimum dwie godziny dziennie , dużo do niego mowie , opowiadam , nazywam . Dużo bawimy się , czytamy książeczki (to uwielbia).
Kiedy włączyć kolejną płytę do słuchania ? Chyba jest na to na razie za wcześnie , bo synek przecież niewiele powtarza jeszcze
Pozdrawiam serdecznie
Sylwia
« Ostatnia zmiana: Wrzenia 24, 2019, 12:57:16 wysłane przez Sylwia.sylvia » Zapisane
Sylwia.sylvia
Newbie
*
Wiadomości: 6


« Odpowiedz #3 : Wrzenia 24, 2019, 11:32:32 »

Zapomniałam jeszcze dodać , ze byliśmy już kilka razy na zajęciach z terapeuta MK . Synek dość dobrze współpracuje , choć na cześć zadań , tych najbardziej niewygodnych dla niego , reaguje płaczem . Niestety z powodów głównie logistycznych nie damy rady jeździć na te zajęcia często . Umówieni jesteśmy z Panią terapeutka na zajęcia raz w miesiącu .
Zapisane
Aleksandra Chmielewska
Administrator
Newbie
*****
Wiadomości: 25


« Odpowiedz #4 : Wrzenia 28, 2019, 06:51:11 »

Szanowna Pani Sylwio,

na tempo oraz jakość osiąganych w terapii postępów ma wpływ wiele czynników, nie możemy zatem określić, jak szybko dzieci powinny nabywać nowe umiejętności. Proszę nie zniechęcać się zbyt wolnymi, w Pani odczuciu, postępami. W związku z tym, że zajęcia z Terapeutą będą odbywać się raz w miesiącu, konieczne jest codzienne wykonywanie ćwiczeń w domu.
Zachęcam Panią do włączenia do treningu słuchowego kolejnych płyt z serii Słucham i uczę się mówić (mianowicie części Sylaby i rzeczowniki 1-4 oraz Sylaby i czasowniki - liczba pojedyncza). Nagrania należy włączać w losowej kolejności, nie przesłuchujemy ich "od deski do deski", aby uniknąć tego, o czym Pani wspomniała - czyli uczenia się treści książeczek na pamięć. Nagrania najkorzystniej odtwarzać kilka razy dziennie w krótkich sesjach, zawsze w słuchawkach.
Bardzo dobrym sygnałem jest pojawienie się naśladownictwa. Należy je wspierać i proponować wiele interesujących dla Synka zabaw, na przykład takich, które imitują jakąś czynność (pokazujemy jak skacze żabka, jak lata samolot), możemy także włączać różne narzędzia (czesanie misia, krojenie nożykiem, stukanie młotkiem). Takie działania będą także wspierały rozwój zabawy.
Sygnalizowane przez Panią problemy z rozumieniem przekazów językowych należy pokonywać stopniowo, małymi krokami. Początkowo musi Pani ustalić które rzeczowniki oraz czasowniki rozumie Pani Synek (układamy przed dzieckiem, np. kilka zabawek - auto, lalkę, piłkę i misia, następnie mówimy: Daj auto.. Jeżeli Synek prawidłowo wybierze zabawkę, to znaczy, że rozumie ten rzeczownik. Podobnie postępujemy z czasownikami (układamy zabawkowe łóżeczko, auto, kubek i krzesło, następnie dajemy dziecku misia i mówimy: Śpi./Miś śpi.). Kiedy ustali Pani, które słowa Synek zna, łatwiej będzie Pani zaplanować, rozumienie których nowych rzeczowników i czasowników będzie Pani ćwiczyć. Zawsze wybieramy te słowa, które są bliskie dziecku, występują w jego otoczeniu i są potrzebne do jego codziennego funkcjonowania.
Ponadto polecam Pani lekturę książki prof. J. Cieszyńskiej oraz prof. M. Korendo pt. Wczesna interwencja terapeutyczna. Stymulacja rozwoju dziecka od noworodka do 6. roku życia. Opisane w niej zostały ćwiczenia i zabawy, które pozytywnie wpływają na rozwój wszystkich dzieci. Należy jednak pamiętać, że przy wyborze zadań musimy kierować się poziomem osiągniętych przez dziecko umiejętności, a nie jego wiekiem metrykalnym.

Trzymam kciuki za Panią i za Adasia, przesyłam pozdrowienia
Aleksandra Chmielewska
Zapisane
Sylwia.sylvia
Newbie
*
Wiadomości: 6


« Odpowiedz #5 : Padziernika 02, 2019, 08:03:18 »

Dzień dobry ,
Pani Aleksandro ,
Serdecznie dziękuje za obszerną i wyczerpującą odpowiedz .
Zaopatrzymy się zatem w kolejne części z serii do słuchania. Spróbujemy dziś, zgodnie z Pani wskazówkami przeprowadzić sprawdzian „rozumienia” :-)
Zauważyłam jeszcze jedną prawidłowość . Adaś oprócz ewidentnych deficytów w rozwoju jest chłopcem przekornym. To, zakładam, jest już cechą jego charakteru , a nie skutkiem zaburzeń . Adaś potrafi nie reagować na imię, ale praktycznie w każdym przypadku reaguje na wypowiadany przeze mnie zakaz . Wyglada to w sposób następujący : synek na przykład stuka klockami o podłogę , ja z drugiego końca mieszkania mówię do niego , aby nie stukał . Adaś zawsze szuka mnie wzrokiem i z łobuzerskim uśmiechem zaczyna stukać patrząc mi w oczy . Ostatnio upodobał sobie ciągniecie mnie za włosy dla zabawy . Gdy na spacerze zmęczył się powiedziałam , ze wezmę go na rece , tylko żeby nie ciągnął mamy za włosy . I w tym momencie znów pojawia się ten szelmowski uśmiech i wyciąga rączki do moich włosów , żeby nabroić . Przykładów takich łobuzerskich zachowań mam jeszcze więcej , oczywiście nie pochwalam tego typu zachowań , ze synek robi wszytsko na przekór, ale jednocześnie cieszy mnie to , ze on jednak coś rozumie . Wydaje mi się , ze rozumie jednak więcej nic zakładam , tylko chyba nie zawsze to chce okazać .
Dużo pokazuje już palcem , wczoraj wspiął się na krzesło przy regale z książkami i pokazywał książkę , którą chciał bym mu podała .
Od września synek poszedł do żłobka , to jedyna możliwość jaką znalazłam by pogodzić pracę z opieką nad synkiem . Dostałam już sygnał od pani psycholog pracującej w żłobku, ze niepokoi ją brak integracji Adasia z dziećmi . Poleciła mi zapisanie się do poradni pedagogiczno - psychologicznej w celu przeprowadzenia diagnozy .
Jakie jest Pani zdanie na ten temat ? Ja wcześniej już zapisałam Adasia na diagnozę do profesor Marty Korendo , mamy ustalony termin w Krakowie w październiku . Czy wizyty w PPP wniosą coś nowego , czy wystarczy nam diagnoza w Państwa centrum ?
I jeszcze jedno , co bardzo mnie niepokoi . Czy te zachowania autostymulacyjne kiedyś miną , wyciszą się ? Adaś stuka wszystkim , co wpadnie mu w rece . Zawsze staram się reagować i przerywać te jego stymulacje , ale co chwila zaczyna od początku .

Pozdrawiam serdecznie i raz jeszcze dziękuje za poświęcony czas, wiedzę i ciepłe słowa
Sylwia
« Ostatnia zmiana: Padziernika 02, 2019, 11:07:26 wysłane przez Sylwia.sylvia » Zapisane
Natalia Antosz
Administrator
Jr. Member
*****
Wiadomości: 74


« Odpowiedz #6 : Padziernika 05, 2019, 01:37:02 »

Pani Sylwio,

cieszę się bardzo, bo widzę, że od ostatniej wiadomości, którą miałam okazję czytać, Adaś zrobił postepy. Proszę się nie zniechęcać, jeśli zdobywanie pewnych umiejętności trwa dłużej niż Pani zakładała lub pojawią się zachowania manipulacyjne Synka, tylko ćwiczyć dalej. Cieszę się, że udało Wam się umówić na diagnozę  do Profesor Korendo. Pan Profesor po obejrzeniu Adasia udzieli Pani merytorycznych wskazówek, wskaże drogę dalszej pracy i udzieli informacji, czy warto dalej diagnozować Synka. Prawidłowe reagowanie na zabawy stereotypowe Adasia, czyli przerywanie ich i proponowanie innej aktywności, daje szanse na ich wyciszenie w przyszłości, o ile rozumienie jezyka i posługiwanie się nim zostaną skierowane na właściwe tory rozwoju.

Pozdrawiam ciepło i razem z Olą trzymam mocno kciuki,
Natalia Antosz
Zapisane
Sylwia.sylvia
Newbie
*
Wiadomości: 6


« Odpowiedz #7 : Padziernika 15, 2019, 08:05:33 »

Dzień dobry ,
Bardzo dziękuje za odpowiedz .
Byliśmy wczoraj na zajęciach z naszym terapeutą i Adaś otrzymał wiele pochwal. Według Pani terapeutki pracuje zdecydowanie lepiej, pięknie skupia wzrok na ćwiczeniach , radośnie powitał panią i wysiedział w skupieniu całe 1,5 h przy stoliku :-) teraz czekamy na diagnozę u Pani profesor , w międzyczasie pracując z synkiem w domu .

Pozdrawiam serdecznie Sylwia
Zapisane
Sylwia.sylvia
Newbie
*
Wiadomości: 6


« Odpowiedz #8 : Lutego 11, 2020, 03:21:28 »

Dzień dobry
Chciałam napisać co u nas.
Jak czytam moje wpisy sprzed kilku miesięcy to jakbym czytała o innym chłopcu :-)
Nie ma w zachowaniu Adasia już chyba żadnych niepokojących zachowań . Nie ma autostymulacji , które spędzały mi sen z powiek . Adaś bawi się zabawkami zgodnie z ich przeznaczeniem . Kładzie swoje ukochane misie spać , daje im jeść i pic „na niby”. Gotuje i robi kawę w swojej kuchence .
W żłobku bawi się z dziećmi , uczestniczy w zabawach i pracach , siada przy stoliku na prośbę pan , ogólnie nie wyróżnia się wśród rówieśników . Jedyne co dalej „kuleje” to mowa . Myślałam ze jej rozwój nastąpi szybciej .
Adaś używa głównie onomatopei nazywając zwierzątka. Wiele z nich pochodzi z serii książeczek kocham czytać , np bocian to nia-nia, biedronka aka-aka, dzięcioł stuk-stuk , choć są i takie które nazywa właściwie, choć niewyraźnie : małpa to pałpa , miś to iś. Pojawiają się w jego słowniku wciąż nowe słowa np wcZoraj usłyszeliśmy firanka :-) rzeczowników jest już całkiem dużo w jego słowniku , mało za to czasowników i dlatego tez chyba nie podejmuje prób łączenia ich w zdania . Za to rozumienie mowy jest już fajne , rozumie większość przekazów , wykonuje polecenia . Ładnie pracuje na zajęciachz panią logopedą (MK) , w wielkością zadań nie ma problemów , a początki były bardzo trudne .
Czy to zniekształcanie wyrazów i używanie onomatopei jest normalne na tym etapie ?

Mam prośbę o zasugerowanie decyzji . Adaś od przyszłego roku powinien pójść do przedszkola jako trzylatek , ale mamy możliwość pozostawienia go jeszcze w żłobku . Co będzie lepsze dla niego ?

Nie mamy jednoznacznej diagnozy , jedynie opinie od Pani prof Korendo , ale od tego czasu wiele się zmieniło z zachowaniu synka . Czy podejmować dalsze próby diagnozy w ośrodku czy skupić się w tej chwili chwili na terapii ?

Pozdrawiam serdecznie
Sylwia
Zapisane
olababilec
Global Moderator
Newbie
*****
Wiadomości: 37


« Odpowiedz #9 : Lutego 14, 2020, 01:53:53 »

Pani Sylwio,

Decyzje o pójściu do przedszkola powinniście Państwo skonsultować ze swoim terapeutą, który będzie w stanie obiektywnie stwierdzić na jakim poziomie  jest Adaś, nam trudno byłoby cokolwiek doradzić jedynie na podstawie wiadomości na forum.
Może warto rozważyć ponowną diagnozę, by mieć pewność, że Adaś jest już przygotowany do pójścia do przedszkola?

Z poważaniem,

Ola Babilec
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2009, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!