Wróć do strony głównej.
Kwietnia 18, 2024, 06:54:53 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: SMF - Just Installed!
 
   Strona główna   Pomoc Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Synek 2 lata, mało mówi  (Przeczytany 2945 razy)
Karolina531
Newbie
*
Wiadomości: 1


« : Sierpnia 08, 2021, 09:35:55 »

Dzień dobry,
Synek właśnie skończył 2 lata. Od roku chodzi do żłobka. W żłobku przez dłuższy czas zachowywał się zupełnie inaczej niż w domu. Podobno był apatyczny, siedział sam w kacie i unikał kontaktu wzrokowego z Paniami. W domu za to był i jest zawsze energiczny, w ogóle nie było problemu z kontaktem wzrokowym i ze wspólna zabawa, typu układanie klocków, pisanie kredka po zeszycie, pokazywaniem przedmiotów w celu poznania ich nazwy, naśladowaniem i powtarzaniem dźwięków. Jedyne co było wspólne to brak mowy. W kwietniu byliśmy w poradni psychologiczno - pedagogicznej w której wykluczono autyzm. Dostaliśmy rekomendacje by zabrac go ze żłobka i znaleźć bardziej kameralna formę opieki, typu 1 opiekunka i 1, 2 dzieci by mógł się z nimi socjalizować. Postanowiliśmy dać szanse innemu żłobkowi najpierw i gdyby to nie zadziałało to poszukać tej rekomendowanej formy opieki. Od maja chodzi do innego żłobka, tam nastąpiła diametralna poprawa. Wychowawczynie mówią ze chętnie bawi się już z dziećmi, lubi się przytulać do Pan, uczestniczy w zajęciach i często siada w pierwszym rzędzie. Zaczął tez mówić pojedyncze słowa. To samo zaczęło się w domu, zaczął mówić Tata, często szuka swojego taty wzrokiem, mówi tez papa albo Daj, czasami mówi konstrukcje 2 wyrazowe typu Tata daj, powtarza słowa np. „Niebieski”. Zdajemy sobie sprawę ze to jest mało jeżeli chodzi o mowę. Poszliśmy z tym do logopedy i na jego prośbę Zrobiliśmy badanie słuchu- tympanometrie oraz byliśmy u neurologa dziecieciego. Wszystkie badania skończyły się z pozytywnym wynikiem. Na wizycie u logopedy, była to 2ga wizyta, pierwsza odbyła się 3 tyg temu, logopeda posadziła synka koło siebie przy stoliku i chciała pokazywać różne przedmioty. Synek cały czas płakał i wyciągał do mnie ręce. Logopeda zasugerowała ze to jest typowy objaw autyzmu... z tymże w domu nie ma problemu żeby usiadł i pracował z nami przy stole, układał drewniane tory kolejki czy wieże z klocków, w większości przypadków robi to z uśmiechem i współpracuje, np czasem podaje sam klocki żebyśmy dobudowali wieżę. Ładnie naśladuje odgłosy zwierząt kiedy wymieniamy je z nazwy. Jeżeli przychodzą goście to często sam wyciąga do nich raczki by wzięli go na ręce i opowiada im coś swoim niezrozumiałym językiem. Zdajemy sobie sprawę z naszych wcześniejszych błędów, za często oglądał bajki na YouTube.. od 2 tyg. nie ogląda tv w ogóle. Nie wiemy w która stronę iść.. pytanie czy 2 letnie dziecko musi siedzieć chętnie z obca Panią logopeda i od razu słuchać poleceń? Chodziło o wspólne pole widzenia którego nie nawiązał. Dodam tylko ze synek urodził się przez poród naturalny, 10 pkt w skali Apgar, fizycznie rozwój jest książkowy, np. siadanie, raczkowanie, zaczął sam chodzić zaraz po skończeniu 12 m-cy. Bardzo prosze o radę.
Zapisane
olababilec
Global Moderator
Newbie
*****
Wiadomości: 37


« Odpowiedz #1 : Sierpnia 17, 2021, 07:24:06 »

Szanowna Pani,

Na moich zajęciach, gdy przychodzi do mnie czy to dwuletnie dziecko, czy to  starsze, nie zawsze jest tak, że od razu chce ze mną współpracować, często na początku płacze i złości się, że musi siedzieć w krzesełku przy stoliku i pracować z obcą panią. Nie jest to wyznacznikiem autyzmu.
Może warto poszukać innego logopedy (jak jak to Państwo zrobili ze żłobkiem). A nuż uda się Pani znaleźć w okolicy Terapeutę Metody Krakowskiej. W tym celu proszę zajrzeć na stronę http://www.szkolakrakowska.pl/

Pomysłów na ćwiczenia i zabawy z dzieckiem można szukać  w publikacjach profesor Jagody Cieszyńskiej-Rożek z serii "Neurobiologiczne podstawy rozwoju poznawczego"  w częściach "Słuch", "Wzrok", "Ruch" (https://sklep.centrummetodykrakowskiej.pl/katalog/zestawy/zestaw-sluch-wzrok-ruch-174.html) oraz w publikacji profesor Jagody Cieszyńskiej-Rożek i profesor Marty Korendo "Wczesna interwencja terapeutyczna. Stymulacja rozwoju dziecka od noworodka do 6. roku życia". Z pewnością okaża się przydatne.

Jeśli chodzi o stymulację mowy, bardzo polecam  wprowadzić program słuchowy E. Wianeckiej (którego dziecko ma słuchać koniecznie w słuchawkach)

Z poważaniem,
Aleksandra Parker
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2009, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!