Pani Profesor, od września zeszłego roku uczę syna czytać. Po tych czterech miesiącach syn czyta, ale zauważyłam, że myli litery (b-d, a-e, o-u), potrafi się zgubić i nie wie gdzie czyta/czytał (czyta, ale bez zrozumienia całości). Ale jako że ma bardzo duży zasób słów, pomimo tego, że pomyli się w literowaniu to i tak wyraz odczyta prawidłowo. Syn jest praworęczny i prawonożny, ale lewooczny i lewouszny. Jeździ na rowerze odkąd skończył 4 lata, gra w piłkę nożną, pływa. Czytam mu dużo od niemowlęctwa, słuchamy audiobooków i słuchowisk. Jest dzieckiem energicznym, skoordynowanym ruchowo, nie obija się, nie plączą mu się nogi. Problem wydaje mi się poważny odkąd zaczęliśmy naukę pisania (od miesiąca) i widzę, że często pisze od prawej do lewej, litery odwrócone, nie mieści się w liniach.
Nie wiem jak mu pomóc. Od września pójdzie do pierwszej klasy. Niepokojące jest dla mnie również to, że w zerówce tego nie zauważono
https://showbox.bio/ https://tutuapp.uno/ https://vidmate.cool/.
Czy konieczne są sesje z logopedą? Czy jestem w stanie pomóc mu sama w warunkach domowych? Dodam jeszcze, że nie ma i nigdy nie miał żadnych problemów z mową.
Będę wdzięczna za każdą wskazówkę.