Witam Panią Profesor.
Chciałam się zwrócić o poradę odnośnie chłopca 3 letniego. Ma na imię Michał ma równo 3 lata. Był u mnie na zajeciach tylko raz...ale mam tez okazje widziec go na podwórku pod blokiem.Chłopiec mowi krótkie pojedyncze słowa typu mama, tata, daj , tata oć (tata chodź), dziadzia, ciocia, imiona,tam tu, duzo wyrażeń naśladowczych,w dłuzszych słowach mowi koncówke...Nie buduje zdan. Na "tata śpi" mowi tylko "śpi". Gdy cos chce to stara sie bardzo tłumaczyc na zasadzie "tam, to, brum brum i pokazuje rekoma gest trzymania kierownicy", gdy chciał tosta złączył paluszki wskazujace i kciuki pokazujac kształt tosta. Jak chciał motorek pokazał palcem na motorek dzieciecy powiedział "to, to spojrzał na mame i pokazał 3 na palcach" mama od razu sie domysliła, ze "chcesz się przejechać trzy razy?" "taaak".
https://19216811.cam/ https://1921681001.id/ Na wyjasnienia mamy, ze czegos nie moze, jest mu przykro ale nie buntuje sie. Bardzo dzielnie zniosl ostatnie pobranie krwi. Nie umie jeździć na rowerze,rodzice próbowali ale on nie wykazuje chęci, woli jeździki. W piaskownicy uklada góre piasku i mowi, ze to tort. Bawil sie spinaczem jako wykaszarką do trawy... Jest spokojny i grzeczny. Komunikacja z rodzicami wyglada glownie tak, ze Michał mowi skrótowe rzeczowniki, imiona wspiera sie gestami, pokazywaniem paluszkiem i rodzice w ten sposób domyslają sie co chce powiedziec...
Mama mowi, ze od zawsze byl problem ze spaniem.Budzi sie w nocy tak jakby cos chcial... i nie wiadomo dokonca co...po uspokojeniu zasypia.
Chłopiec oglada bajki w tv, mama mówi, ze bardzo wiele uczy sie z bajek i jak sa zagadki w tv to paluszkiem pokazuje prawidlowe odpowiedzi.