Wszędzie, gdzie nie spojrzę, kręci się wokół dzieci lub dorosłych z autyzmem, którzy mają problemy z samodzielnym życiem. Jedyne miejsce, do którego mogę się zwrócić, to książki. Wiem, że mam pracę i mogę żyć samodzielnie, ale wciąż mam tyle spraw, że potrzebuję kogoś, kto mnie poprowadzi. Dużo poświęciłem na diagnozę, ale jest to trochę bezużyteczne, jeśli nie mogę znaleźć zasobów, które pomogą mi i wesprą mnie później. Brakuje podpór do grupy „poziomu 1” z kryteriów
https://omegle.onl/ vshare diagnozy. Nadal mam do rozwiązania wiele problemów w związku, problemów komunikacyjnych i traum. Gdybym zwróciła się do terapeuty skupiającego się na traumie, są oni głównie dla ludzi, którzy przeszli przez naprawdę złe doświadczenia. Ciężko jest uzyskać pomoc, której potrzebujemy jako neuroróżnorodność.