przedszkolAnka
Newbie
Wiadomości: 2
|
|
« : Marca 10, 2014, 03:47:07 » |
|
Kochana Pani Profesor,
zastosowałam się do wszystkich wskazówek o których mi Pani napisała i mogę stwierdzić, że mamy małe sukcesy, bo dzieci już świetnie czytają samogłoski, wyrażenia dźwiękonaśladowcze i sekwencję samogłosek. Dla mnie to także wielka radość, jak patrzę na umiejętności moich przedszkolaków. Chciałabym Panią Profesor dopytać jeszcze o dziennik wydarzeń i myślenie przyczynowo -skutkowe. Nie wiem jak to wprowadzić na zajęciach. Czy mam kazać każdemu dziecku przynieść zeszyt i wtedy jak coś na ćwiczeniach będziemy robić to mam podpisywać za każdego? czy jak inaczej? podobnie jest z układaniem historyjek obrazkowych. Moja grupa jest duża i zastanawiam się czy każdemu mam drukować tę samą historyjkę, czy np. każdemu dziecku mogę rozdać inną,a potem prosić o to, żeby opowiedziało o czym jest? Jeżeli chodzi o naukę czytania to jak na razie zajęcia ułożyłam sobie tak: 1. Nauka samogłosek i jednocześnie wyrażeń dźwiękonaśladowczych 2. Nauka sekwencji samogłosek 3. Nauka prymarnych sylab i dalej czytanie globalne (np. zabawki/ubrania).
Czy to jest w porządku? Czy powinnam najpierw zrobić z dziećmi naukę dobierania podpisów do obrazków z Arsonu (lala/auto/miś/piłka), a dopiero potem dźwiękonaśladowcze? Zrobiłam źle? Kochana Pani Profesor, chciałabym też nauczyć dzieci czytać globalnie nazwy osób (mama, tata i imię dziecka), ale nie wiem też jak mam to zorganizować? Prosić każdego o przyniesienie zdjęć? Jak tylko z taką dużą grupą to zrobić, żeby każde dziecko dobrze podpisało rodzinę? mam do każdego podchodzić i czytać mu napis?
Proszę o podpowiedź, Ania K.
|